Po południu miało już się zachmurzyć, a że w Sokółce kilka skrzynek zaległych... to jedziemy :) I tak to wyszedł szybki wypad keszowy. W planach 3 skrzynki "STD.06 - Krzyż Witający ", "STD.08 - Wolni polscy żeglarze" i trochę dalej od Sokółki "STD.07 - Gniazdo partyzantów".
Myślałem, że trochę mniejszy ruch będzie na trasie do Sokółki, ze względu na weekend majowy. Ale myliłem się... Pierwsza skrzynka poszła właściwie z marszu i niestety bez zdjęć - nie chciało się aparatu nieść ;) Do drugiej skrzyneczki trzeba było się przebić przez Sokółkę - korki większe niż w Białym. I po obserwacji niektórych kierowców doszliśmy do wniosku, że Sokółka to stan umysłu ;) Po dotarciu w okolice pomnika żeglarzy, okazało się że trwają przy nim prace porządkowe i nijak się skrzynki nie podejmie. Pojechaliśmy zatem do skrzynki Gniazdo Partyzantów. Kilka kilometrów za Sokółką, póki dojedziemy, znajdziemy... to jak wrócimy, to już pewnie okolice pomnika będą wysprzątane. Partyzanci mają to do siebie, że ciężko ich znaleźć. A w tym przypadku ciężko do nich dojechać. Ale jakoś się udało - tak na 300 metrów od kesza. Krótki spacer i znaleśliśmy się na kordach.
|
hyc,hyc |
|
to nie tu |
|
kwiatki tez były |
|
i pszczółki |
|
już bliżej |
|
prawie u celu |
|
nowe donice z kwiatkami |
|
e-papieroch daje radę ;) |
Trochę nie te ruiny zacząłem oglądać, ale po zastanowieniu udałem się na właściwe miejsce. Ciekawa miejscówka i historia z nią związana. Wpis dokonany, czas na powrót do Sokółki. Okolice pomnika wysprzątane, nawet kwiaty w donicach są:) Kesz też był - wpis bezproblemowy. Plan na dziś osiągnięty - można wracać do domu :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz