I już po ognisku... Było bardzo sympatycznie i wesoło. Frekwencja dopisała, pojawiły się nowe twarze. Integracja w pełni udana. Były owncache, łamigłówki, żarty ale i również merytoryczna dyskusja. Dziękuję wszystkim za przybycie i atmosferę.
P.S. Warto wozić drewno do lasu.
Kilka zdjęć z ogniska:
Zbychu (i Ewo!): to Wam dziękujemy za poświęcenie i organizację. Do zobaczenia (niekoniecznie przy kolejnym płomieniu ogniska) :)
OdpowiedzUsuń