Jak byliśmy na Pomorzu, to na Podlasiu pojawiła się nowa skrzynka. Tytułowe "Dwie wieże - OP6BDC". I jakoś tak się nam z Nickielem zgadało, że warto tam podjechać i podjąć. W końcu to Nickielowy FTF. Pogoda dopisała, wsiedliśmy więc do keszowozu i obraliśmy kierunek na Łapy, a dokładniej trochę przed Łapami - Uhowo. Skrzynka to krótki multikesz, bardzo krótki bo dwuetapowy. Pierwsza wieża nie sprawiła problemu, dojazd właściwie pod samą wieżę, dojście też bezproblemowe. Szukaniem skrzynki zajął się Nickiel, ja nie szukałem.
|
wieża pierwsza |
Akurat tą krzynkę miałem przyjemność weryfikować, więc i tak wiedziałem jak to wszystko jest ukryte, więc po co psuć komuś zabawę :) Ale sprawnie mu poszło, kordy na drugi etap spisane, hasło też.
|
widok na prawo |
|
szukamy |
|
okoliczności przyrody |
Na drugą wieżę byliśmy przygotowani bardziej. Czyli nałożyliśmy kalosze. Bo dojazd w sumie dobry, ale podobno dojście mniej ciekawe. Tak przynajmniej wyglądało z filmiku w necie. Ale okazało się, że obawy były bezpodstawne - teraz jest całkiem sucho i jedyny problem może stanowić mostek-kładka.
|
wieża druga |
Tak bez poręczy to dziwnie się idzie ;) Tutaj trochę zeszło z szukaniem kesza, bo nie doczytaliśmy opisu. Ale w końcu się poddał.
|
łup zdobyty |
|
okoliczności przyrody |
Całkiem sprytnie schowany. Żeby pierwsza skrzynka była ciekawiej zamaskowana to dałbym gwiazdkę, a tak... tylko ocena dobra. Po ogarnięciu multikesza, w drodze do Białegostoku podjęliśmy jeszcze skrzynkę "Odpowiedzialność zbiorowa".
|
"Odpowiedzialność zbiorowa" wpis dokonany |
Raz już tam byliśmy ale skrzynki nie było, a teraz po reaktywacji bez problemu. I wyszedł nam taki krótki rajd keszerski ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz